Kêpiñska Liga Halowa
Forum
Sytuacja w której bramkarz Galgazu, przekroczył linię pola karnego, trzymając piłkę w rękach wzbudziła sporo emocji i kontrowersji. Mamy dwie strony boiska i czasami dwa punkty widzenia. Zdarzają się nam odmienne decyzje wynikające z zajmowanych pozycji ( nie zawsze wszystko jest widoczne z jednej lub drugiej strony). W przypadku tej sytuacji nie miałem pewności czy bramkarz przekroczył linię pola karnego. Widziałem, że złapał ją jeszcze w polu, ale impet z jakim do niej wystartował spowodował, że sunął bezwładnie po parkiecie. Zrobił wszystko co było możliwe , żeby utrzy piłkę w polu karnym. Moja zajmowana pozycja nie pozwoliła mi na podjęcie decyzji dotyczącej przewinienia ze strony bramkarza Galgazu, jednak na szczęście jest nas dwóch i doskonale to sytuację od swojej strony widział Marcin, który odgwizdał przewinienie.
Bramkarz był przekonany, że nie przekroczył linii 9 metrów i nie chciał pogodzić się z decyzją, krzyknął w moim kierunku co ty gwiżdżesz a następnie rzucił piłką za linię bramkową. Odnosząc się do przyczyn( bramkarz leżał na plecach i nie widział dokładnie linii 9 metrów) jego zachowania i faktu, że piłka znalazła się w pobliżu przewinienia i nie było mowy w tym przypadku o celowym przedłużaniu gry, bramkarz Galgazu nie został ukarany karą minutową. Nie bez znaczenia w tym przypadku była stawka meczu i o jej wynikach nie powinny decydować sytuacje budzące kontrowersje, a ta do nich bez wątpienia należała i dlatego taka a nie inna decyzja. Panowie jest stara zasada siatka płaci, a w tym przypadku dwa razy do bramki trafili piłkarze Galgazu a jeden raz Artdiame.
Sytuacja nie budziłaby tych kontrowersji gdyby nie stawka meczu i nakręcanie zawodników przez ich sponsorów i właścicieli, których zachowanie i reakcje na trybunach ze sportem i zasadami fair play nic wspólnego nie miały.


FORUM Wieruszów

PROSOLVE - wydawca portalu Wieruszow.info nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ wypowiedzi zamieszczanych przez u¿ytkowników Forum. Regulamin
Producent mebli tapicerowanych |